Pod urokiem inwałdzkiej warowni średniowiecznej

Wakacje! Wakacje z Centrum! A wraz z nadchodzącym wolnym od nauki czasem etap odpoczynku i wymarzonych podróży. My wybraliśmy to drugie. Na początek Wakacji z Centrum zaproponowaliśmy dzieciom podróż do źródeł: zajęcia w średniowiecznej warowni w Inwałdzie.

Liczną grupą wyruszyliśmy na podbój świata, przemierzając go w kilometrach oraz latach. Zmierzyliśmy się z czasem przeszłym i teraźniejszym. Niektórzy ludzie, żądni wrażeń i przygód, wyruszają ścigając się z czasem i przemierzając lądy w 80 dni. Inni zwiedzają świat palcem po mapie. My spróbowaliśmy zobaczyć największe cuda świata, stworzone ręką ludzką, zaledwie w 4 godziny, świetnie się przy tym bawiąc i ucząc.

W Parku Miniatur w Inwałdzie, bo tam zawiodła nas droga, zobaczyliśmy wszystkie najważniejsze budowle, jakie człowiek w swoim geniuszu wzniósł na potrzeby innych. Paryską wieżę Eiffla i Łuk Triumfalny, Bramę Brandenburską, Watykan, Chiński Mur, Biały Dom, Operę w Sydney, gigantyczne posągi Moai z Wysp Wielkanocnych. 

Poznawszy rozmiar potęgi ludzkich możliwości cofnęliśmy się do czasów, określanych jako „wieki ciemne” – całkowicie niesłusznie. W Inwałdzie na kamienistym wzniesieniu, otoczony drewnianymi balami, powstał gród średniowieczny, zajmujący teren 2,5 tys. m2. Przekraczając jego podwoje cofnęliśmy się do XV wieku. Kamienista droga prowadzi na dziedziniec średniowiecznej warowni, która kryje w sobie niezwykłe miejsca – średniowieczną osadę, zbrojownię, salę tortur czy Park Ruchomych Smoków. Na miejscu spotkaliśmy garncarza wypalającego garnki, niewiasty tkające materiały na krośnie, kowala wykuwającego miecz oraz szewca zajmującego się wyrobem skórzanych ciżemek. Na zamku zwiedziliśmy także komnatę damy, salę tortur i zbrojownię.  

To dopiero początek naszej wakacyjnej przygody. Dołączcie do nas! 

Monika Fliszewska (źródło: materiały promocyjne Parku Miniatur Inwałd)

(JK)