Zwiedzanie Zamku w Wiśniczu wyparte przez Park Trampolin. Okazuje się, że „skakanie” stanowi większą atrakcję dla dzieci i młodzieży niż „zwiedzanie”, a my słuchamy głosu młodego pokolenia i staramy się sprostać oczekiwaniom:)Stąd, po raz drugi w ramach „Ferii w Sokole” skorzystaliśmy z pełnej oferty krakowskiego parku trampolin.
Dzisiejsze spotkanie rozpoczęliśmy od zaprawy sportowej, rozgrzewki poprowadzonej przez trzech wykwalifikowanych instruktorów. Z zazdrością dzieci obserwowały sprawność trenerów, którzy pokazywali możliwości bieżni, trampolin, a przede wszystkim wygimnastykowanego, ludzkiego ciała. Trampoliny są doskonałą formą do wyćwiczenia szerokich partii mięśni. Całe ciało pracuje, by zachować koordynację i równowagę podczas wybić, wyskoków i bezpiecznego spadania. Nasza młodzież i dzieci starały się sprostać wytyczonym przez kadrę, zadaniom. Każdy, na miarę własnych możliwości – zadanie wykonał.
Można było też w wolnym już czasie, bez wytycznych instruktorów, skorzystać z równoważni, toru przeszkód, rzutów do kosza, czy skoków do basenów wypełnionych gąbkami. Po prostu – dla każdego znalazło się coś interesującego. Czas ja zwykle umknął zbyt szybko. Wisienką na torcie była wizyta w McDonaldzie – usprawiedliwiona – spalonymi wcześniej kaloriami 🙂
Marta Tyrpa
(AZ)