Taki okrzyk pojawił się wielokrotnie w ciągu niedzielnego wieczoru w Kinie „Piast”. Grupy improwizacyjne nie musiały długo zachęcać skawińską publiczność do wykrzykiwania tego hasła, tak samo jak do spontanicznych reakcji. W drugim dniu „weekendu z żartem” wystąpiły grupy: AD HOC, So Close i Sic!
Po wczorajszym II Ogólnopolskim Przeglądzie Kabaretów „Żarówka” przyszedł czas na improwizacje. Dlatego trudno było przewidzieć, co się wydarzy. Przy tworzeniu tematyki odgrywanych scenek, widzowie mieli ważną rolę do odegrania, ponieważ byli proszeni o podawanie m.in.: miejsca skeczu, problematyki piosenek, wyrazów do skojarzeń. Przybyłym na ImproFest nie brakowało pomysłowości. Natomiast dla kabareciarzy, nie było zadania nie do wykonania.
Grupa AD HOC czerpała inspirację m.in. z zebranych „odpadków” od widowni. Wśród nich znalazły się ulotki reklamowe, paragony, wizytówki, smycz do kluczy oraz … lekarstwo na przeziębienie. Wszystkie otrzymane „podarunki” znalazły uzasadnienie w przedstawionych „numerach”. Członkowie zespołu So Close w zaproponowanych grach wykorzystywali ruch i dubbing. Natomiast grupa Sic! do skeczy potrzebowała skojarzeń od publiczności.
Na zakończenie wieczoru wszyscy artyści zaprezentowali się na scenie, by wspólnie przedstawić ostatnią zabawę improwizacyjną.
Anna Konwerska