25 września w Dworze Dzieduszyckich w Radziszowie odbył się wernisaż malarstwa Kazimierza Joba.
„Zanim się czemuś oddasz, zawsze jest wahanie, szansa, by się wycofać (…),
Zacznij tylko.
W zdecydowaniu drzemie geniusz, siła i magia.
Zacznij teraz.”
Johann Wolfgang Goethe
Dla każdego artysty uczucie wahania jest nieodłączne w procesie tworzenia. Obawa przed krytyką, ośmieszeniem, opinią publiczną, nie jednego człowieka tak paraliżuje, że nie znajduje w sobie siły, aby przełamać ten strach. Tym mocniejsze jest to uczucie, jeśli nie jest poparte rzetelną szkołą, solidnym warsztatem twórczym, kierowanym przez mistrza.
Tym bardziej nad twórczością takich twórców warto się pochylić. Kazimierz Job jest takim artystą – amatorem, samoukiem. Swój warsztat malarski krzewił w zaciszu swojego domu, doświadczając nowych technik. Silna pasja i zamiłowanie do sztuki zaowocowało pokaźnym zbiorem obrazów, prezentowanych na dzisiejszej wystawie.
Spośród reprodukcji obrazów „wielkich mistrzów” oraz własnych inspiracji, silnie odznaczają się te „energetyczne”, do których artysta ma wielki sentyment.
Obrazy przedstawiające energetyczne kształty są wizjami medytacyjnymi, przedstawiającymi wizualnie dane pojęcie. Pozytywnie oddziałują na podświadomość, dostrajając ją do danych wibracji. Kolory obrazów nie są przypadkowe, pobudzają, harmonizują. Obrazy można wykorzystywać do technik afirmacyjnych, medytacji, inspiracji, czy zmiany energii pomieszczenia.
Niewątpliwie sztuka Kazimierza Joba jest niebanalna i zachęca do refleksji.
Zapraszamy do zwiedzenia wystawy w Dworze Dzieduszyckich do końca października 2015 r.
Karolina Kozanecka
(AK)
foto: Jarosław Karasiński