Ciotka z Brukseli obecna na X Skawińskim Tygodniu Teatralnym

… była znaczącym gościem wtorkowego wieczoru. A to za sprawą premierowego spektaklu Teatru Maska, powstałego w oparciu o scenariusz Radka Figury. Atmosfera podczas wizyty „Ciotki” była wyjątkowo gorąca…nie tylko przez sceniczne, rodzinne ekscesy, ale również dzięki tak licznie przybyłej i entuzjastycznej Publiczności.



W trakcie tegorocznego Tygodnia Teatralnego pierwszym przedstawieniem premierowym naszego teatru  był właśnie zaprezentowany 25 czerwca, spektakl „Ciotka z Brukseli”, który wyreżyserował Andrzej Morawa.

Ciekawym wprowadzeniem do występu był „Spacerniak”, swoista konferansjerska zapowiedź osadzonych, skazanych za niewinność: Luizy (Agata Modrzejowska), Bożenki (Joanna Gądek), Zofii (Katarzyna Farbaniec) i Grażyny (Patrycja Polek). Skazane, niewinne, wytatuowane i bezwzględne – bezwzględnie dobrze wypadły jako support premierowej odsłony nowego spektaklu Maski.

W tytułowej kreacji aktorskiej wystąpiła, rewelacyjna w tej roli, Katarzyna Gąsiorowska, jej siostrę Jolkę zagrała (niezwykle udanie) debiutująca w Masce, Barbara Tomków. Mężem Jolki, a zarazem ojcem Beaty i Myszy, był Mateusz, w tej roli znakomity Tomasz Okarmus.

W rolę córek, Myszy –  wcieliła się Justyna Pałka, a jako Beatę podziwialiśmy Paulinę Czopek. Sekretarza Kubę zagrał Szymon Klimas i mimo, że w Masce debiutował w zeszłym roku w spektaklu Sławomira Mrożka „Indyk”, to można stwierdzić, że dopiero tegoroczna rola dała mu pełną szansę, prawdziwie aktorskiego zaistnienia na scenie. Kto widział „Indyka”, niewątpliwie  pamięta szczere poświęcenie i trud oddania charakteru „śpiącego w karczmie”.

Justyna i Paulina również debiutowały w Masce, w pokazywanej zeszłego roku, sztuce Mrożka. Z pewnością tegoroczne wyzwanie dało im większe możliwości do ukazania swoich aktorskich umiejętności. Bowiem ograniczenia wynikające z odgrywanych w zeszłym roku ról niezbyt atrakcyjnych chłopów, zdecydowanie były utrudnieniem dla ładnych i młodych dziewcząt. Ale każde doświadczenie uczy i doskonali warsztat aktorski, stąd dzisiejsze role przez wszystkich były zagrane brawurowo. Każda z postaci była wyjątkowa i z konsekwencją prowadzona przez cały spektakl. Mimo wielu komicznych sytuacji na scenie, wywołujących salwy śmiechu wśród publiczności, nasi aktorzy do końca zachowali zimną krew (choć w tych cieplarnianych warunkach na sali teatralnej, to wyjątkowo trudne) i nie „spalili się” na scenie.

Wierzymy, że sztuka Radka Figur (,któremu serdecznie dziękujemy za zgodę na wystawienie utworu), wpisze się na stałe w afisz spektakli Teatru Maska.

W środę, 26 czerwca o godz. 20.00 zobaczymy kolejną sztukę „Jeśli chcesz kobietę, to ja porwij” wg Anny Burzyńskiej, w reżyserii Andrzeja Morawy, która przez półtorej godziny będzie bawić widzów do łez!

Zapraszamy!

Fotogaleria z prób teatralnych: tutaj

 Sponsor: