Kolejne spotkanie z Teatrem Maska i widownia po raz kolejny wypełniona po brzegi, pozwalają stwierdzić, że comiesięczne spotkania z teatrem na stałe wpisały się w kulturalny kalendarz każdego miłośnika sztuki w wykonaniu młodych aktorów. Tym razem, 12 grudnia, pokazany został dramat Eugène Ionesco, awangardowego francuskiego dramaturga pochodzenia rumuńskiego, współtwórcy teatru absurdu.
Szaleństwo we dwoje, to historia dwojga kochanków, prowadzących nieustanny spór, właściwie o to, kto ma rację. Bezpardonowa walka przybiera rozmiarów absurdu, kiedy to błahostki przysłaniają to, co istotne. Zabiegani w codzienności, skupieni na upokarzaniu siebie nawzajem, nie zauważają, że mijają dni, miesiące, lata. Co więcej – nie dociera do nich, że praktycznie tuż za oknem rozgrywa sie większy dramat – dramat wojny, która wkrótce zagroziła ich domowi.
Szaleństwo we dwoje, mimo że osadzone w wojennej rzeczywistości, tak naprawdę jest sztuką ponadczasową, którą można odnieść do naszych czasów, do nas samych…