Namaste! Pozdrowienia z Karnataki

Listopadowe spotkanie Skawińskiej Akademii Wiedzy i Umiejętności zawiodło nas do indyjskich wiosek w kraju Kannadygów, z daleka od metropolii i cywilizacji. Swoim doświadczeniem i obserwacjami podzielił się z nami Paweł Kowalczyk.

Paweł Kowalczyk do Indii wyjeżdża regularnie od siedmiu lat, z czego trzy spędził na miejscu. W 2014 roku wydana została jego pierwsza książka “Czerwone Drogi Auroville. Wolontariat w Indiach i świat tamilskich wiosek”, która też stała się inspiracją do zorganizowania około 50-ciu spotkań z czytelnikami bibliotek i publicznością domów kultury, także w Skawinie, oraz festiwali podróżniczych.

Zobaczyliśmy kontrasty życia w tym ogromnym kraju: między 8-milionową stolicą regionu – Bangalore, a małymi, kilkusetosobowymi wioseczkami 100 kilometrów dalej. Pęd życia indyjskiej “doliny krzemowej” zmienia się w tradycyjny cykl pracy rolniczej, codziennej modlitwy i rytuałów. Społeczność może być samowystarczalna, wspierać się po sąsiedzku w działaniach na rzecz wspólnoty i dbać o dobro powszechne.

Ogromne Indie to wielość kultur, języków, religii, zwyczajów tworzących jeden wspólny kraj. W tak zróżnicowanym społeczeństwie trudno zaprowadzić systemowy ład i porządek, stąd głębokie podziały materialne i intelektualne, szczególnie widoczne w wielkich miastach, do których ściągają imigranci ekonomiczni z całego półwyspu. Tym wyraźniej widać znaczenie małych społeczności, pielęgnujących tradycję, która spaja ich członków i daje poczucie przynależnosci i identyfikacji.

Spotkanie stało się okazją do dyskusji na temat przeszłości i przyszłości Indii w kontekście polityczno-historycznym i pozostawiło wyraźny niedosyt. Paweł Kowalczyk zdecydowanie rozwiewał także stereotypy, utrwalone przez media, kino czy popkulturę.

Dziękujemy za wspólny wieczór i na kolejne spotkanie zapraszamy w styczniu.

Joanna Kurpiel

(JK)