Dwunasty Tydzień Teatralny, kolejna (kto wie która?), brawurowo zagrana premiera skawińskiego, amatorskiego (co podkreślił mocno w słowie wstępnym reżyser Andrzej Morawa) Teatru MASKA.
„Nieszukane” to ciekawe studium ludzkiego nieszczęścia na tle wszechobecnego, pełnego samouwielbienia i pozbawionego krytycyzmu medialnego szumu, informacyjnego zgiełku, kolorowych błyskotek i marketingowych haseł („Prześwietne Radio, Radio”). Próba pokazania, w jaki sposób nakręca się spirala trudnych, niesprawiedliwych losów dzieci, których jedyną winą jest, że przyszły na świat w niewłaściwym czasie, mając rodziców nie do końca świadomych, co to rodzicielstwo („kto kupuje nowy dywan, kiedy ginie mu dziecko?”).
Rozgłośnia radiowa rozdaje latarki z okazji zaginięcia dziecka lub ogłasza sms-owy konkurs na kryptonim akcji poszukiwawczej, służby notują w aktach „…nie było formalnie żadnych podstaw, dokumentacji…”, „…pozostały strzępy akt, protokoły przesłuchań, trochę ludzkiej pamięci…”, rodzice mają żal, że „z tysiąca to i Pan Bóg niewiele by stworzył…”, a dzieci…?
Dziennikarka Alicja Tabor (w tej roli Barbara Mioduszewska) z każdym wywiadem traci wiarę w ludzi. Pełna pretensji do świata Matka zaginionej Andżeliki (Aleksandra Lasoń), podniecona każdą promocją w hipermarkecie Babcia zaginionego Patryka (Barbara Tomków) oraz zawsze gotowa wszystkiemu zaprzeczyć i wytłumaczyć się ze wszystkiego pani Prokurator (Aleksandra Sroka) to postacie dopełniające trochę mroczną, ale pełną refleksji autorską sztukę zespołu Maski.
„Świat, to fajne miejsce i warto go chronić…”
Stylizacja fryzur

Patroni medialni:
Andrzej Bober
(JK)
foto: Jarosław Karasiński