Wygranym krokiem w nowy sezon!

Wrzesień to dla wielu dyscyplin czas rozruchu na nadchodzący sezon sportowy. W przypadku zawodników sekcji tenisa stołowego ubiegły miesiąc okazał się intensywny, jak również obfity w pierwsze sukcesy sportowe.

W sobotę 20 września, w pierwszym etapie wojewódzkiego turnieju kadetów Grzegorz Moskała zdobył wysoką 6 lokatę, natomiast Jakub Sopata 13 miejsce wśród 64 zawodników. Tydzień później, 28 września również w pierwszym turnieju wojewódzkim zmierzyli się żacy. Skawiński klub reprezentowali: Jakub Bartnicki i Karol Lelek. Wśród 30 żaków Kuba zajął wysoką siódmą lokatę, natomiast Karol uplasował się w połowie stawki. 

Jednak najwięcej emocji, skawińscy tenisiści dostarczyli nam podczas pierwszych dwóch, ligowych meczów. Występując w roli debiutanta w rozgrywkach IV ligi, CKiS Skawina po ciężkiej walce zwyciężyło obydwa pojedynki.

Relacja z obydwóch meczy, okiem trenera Kamili Kajniak (w przypadku drugiego meczu „grającego” trenera):

Inauguracyjny mecz naszej drużyny w rozgrywkach IV ligi, lepiej rozpocząć się nie mógł. Po niespełna 2 godzinach nasi zawodnicy w składzie: Moskała Grzegorz, Adamus Sebastian, Lelek Paweł i Żebro Krzysztof oddali tylko dwa sety i pewnie pokonali drużynę z Nowego Targu 10:0.

W drugim meczu, po czterogodzinnym dramatycznym spotkaniu nasi zawodnicy wygrali na ciężkim terenie w Trzebini, w stosunku 10:8. Zwycięska drużyna wystąpiła w składzie: Adamus Sebastian, Kajniak Kamila, Moskała Grzegorz, Lelek Paweł i Żebro Krzysztof. Większość pojedynków kończyła się rezultatem 3:1 lub 3:2. Od początku wynik oscylował na granicy remisu. Po pierwszych sześciu partiach uzyskaliśmy remis – 3:3, po następnej serii gier zawodnicy Opoki Trzebinia odskoczyli na dwa oczka do stanu 5:3. W kolejnych starciach skawińscy tenisiści doprowadzili do wyrównania 5:5. Decydująca o losie spotkania okazała się kolejna seria, w której nasi zawodnicy odskoczyli na 7:5. Po tej kolejce już nie oddaliśmy prowadzenia, utrzymując przewagę dwóch oczek. Punktowanie każdego z zawodników okazało się kluczowe dla ostatecznego wyniku. Grzesiek i Krzysiek zrobili po 3 pkt, Sebastian 2 pkt, a Paweł 1 pkt. Dziesiąte oczko zdobyłam ja wraz z Sebastianem. Tym samym umocniliśmy się w czołówce tabeli. Kolejny arcytrudny mecz, już za dwa tygodnie w Skawinie z bardzo mocnymi Lachowicami.”

Karolina Hardek

(AŚ)