Skuteczna psychoterapia

Spektakl „Psychoterapia, czyli seks grupowy”, który wywołał niemałe kontrowersje i poruszenie w pewnych środowiskach, przyniósł wielkie rozczarowanie. Rozczarowanie dla tych, którzy oczekiwali taniej rozrywki dla mas i oczywistego skandalu. W piątkowy wieczór w Kinie „Piast” zostaliśmy poddani terapii śmiechem, którą przeprowadzili JACEK BORKOWSKI i ADAM MARJAŃSKI.

Musieli się czuć zawiedzeni ci, którzy byli, być może, już gotowi – wzorem widzów Teatru Starego w Krakowie – przerwać przedstawienie, jeśli dojdzie do „tych momentów” … A żadne „momenty” nie nastąpiły.

Cóż zatem zatrzymało na swoich miejscach widzów przez półtorej godziny, oprócz ciężaru zakupionych biletów? 

Inteligentna, zabawna, wysokiej klasy dyskusja dwóch gentlemanów w średnim wieku, z których teoretycznie jeden był psychoterapeutą, a drugi – powiedzmy – standardowym męskim obiektem badawczym, odpowiadającym statystykom, zawartym w tabelce „17/18”, tudzież „20/21”. 

Chociaż potencjalna psychoterapia „przypadkowo” wybranego z publiczności pacjenta miała dotyczyć sfery seksualności, w rzeczywistości odkryła zgoła odmienny problem nas wszystkich: nieumiejętności komunikacji z drugim człowiekiem i wzajemnego niezrozumienia. Rzeczy nie zawsze są takimi, jakimi je widzimy… Psychoterapeuta staje się pacjentem, a pacjent lekarzem…

Wspaniała publiczność doceniła zarówno świetny tekst Jacka Chmielnika, jak i fantastyczną grę aktorską Jacka Borkowskiego i Adama Marjańskiego. Aktywnie włączyła się w proces psychoterapii, pozwalając sobie na koniec wyzwolić się z więzów społecznego dostosowania i zafalować, jak wodorosty na dnie Morza Sargassowego. 

Dziękujemy wszystkim Widzom za wspólny wieczór i mamy nadzieję na kolejne spotkanie z Państwem.