Kolejna wycieczka w ramach \’Ferii w Sokole” za nami. Tym razem odwiedziliśmy krakowską Wytwórnię Baniek.
Prawie rokrocznie podczas ferii odwiedzamy krakowską wytwórnię. Mimo to tegoroczny wyjazd był naprawdę wyjątkowy. Wszystkie dzieci tak bardzo pochłonęło malowanie baniek, że w zdumienie wprawiła nas panująca w pracowni, niezwykła cisza (wśród dzieci taki stan jest naprawdę rzadkim zjawiskiem). Pracownica Wytwórni wprowadziła nas w tajniki zawodu, który jak się okazuje, nie jest sezonowym. Produkcja baniek nie kończy się wraz z zakończeniem okresu bożonarodzeniowego. Cykl produkcyjny jest bardzo praco- i czasochłonny. W dodatku większość bombek formowanych eksportuje się na zlecenie największego rynku zbytu, tj. Stanów Zjednoczonych. Stąd Krakowską Wytwórnię Baniek można zwiedzać przez cały rok.
Dzieci do pomalowania mogły wybrać różne wzory, standardowe okrągłe o różnych średnicach i formowane: bałwanka, smoka, balową suknię czy domek. Po wymalowaniu bańki były suszone, tak by po zakończeniu zwiedzania Wytwórni, można je było zabrać do domu.
Kto by pomyślał, że takie ozdoby choinkowe wymagają aż tyle pracy i staranności! Każda bańka bez względu na kształt zostaje wydmuchana z rozgrzanej szklanej rurki. Podczas ręcznej, bezmaszynowej obróbki formuje się jej kształty, wydmuchując ustami kule czy inne, dowolne małe dzieła. Specjalna kształtka pozwala na wyciśnięcie wzoru, np. gwiazdki w tradycyjnej bańce czy szpicu choinkowym. By ozdoba była srebrzysta do jej wnętrza wlewa się azotan srebra z roztworem cukru spożywczego. Suszenie może trwać od 12 do 24 godzin. Następnie, aby bańka nabrała koloru, zanurzana jest w specjalnych farbach, srebrzystych lub matowych, po czym suszy się ją pod lampami. Dopiero po zakończeniu tych wszystkich czynności można myśleć o zdobieniu, czyli ręcznym malowaniu bombek. Ozdoby można też poddać zabiegowi zwanemu „flokowaniem” – procesowi technologicznemu polegającemu na nanoszeniu na bańkę pociętego na milimetrowe odcinki strzyży tekstylnej nazywanej flokiem. Powstała powierzchnia wyglądem przypomina zamsz.
Wiele pracy i czasu mija, zanim kompletna bańka trafi do sprzedaży, a pomysłów na ich formy i zdobienia nie brakuje. Mogliśmy podziwiać bańki w kształtach: samochodów, piłek do koszykówki, piłki nożnej, świeczek, pająków, nadętych żab czy afrykańskich zwierząt. Mimo że już wielokrotnie gościliśmy w tej wręcz bajkowej Wytwórni, z całą pewnością zwiedzimy ją i w przyszłym roku.
Na koniec naszej dzisiejszej wyprawy czekała nas miła niespodzianka. W związku z tym, że dziś (tj. 8 lutego) obchodzimy Dzień Bezpiecznego Internetu, zostaliśmy zaproszeni do udziału w warsztatach dotyczących bezpieczeństwa dostępu dzieci i młodzieży do zasobów internetowych. Spotkanie przebiegające pod hasłem „Internet to więcej niż zabawa. To Twoje życie” poprowadzili policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Warsztaty miały na celu zwrócenie uwagi na wpływ i konsekwencje internetowej aktywności dzieci i młodzieży. Padło wiele trafnych pytań, z których wyniknęło równie dużo pouczających wniosków dla naszych dzieci. Mamy nadzieję, że uczestnicy wycieczki zapamiętają cenne rady dotyczące bezpiecznego korzystania z Internetu, który stał się obecnie powszechny i ogólnodostępny, a co za tym idzie także i niebezpieczny, w szczególności dla dzieci.
Więcej o Dniu Bezpiecznego Internetu 2011 przeczytasz tutaj.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z dzisiejszego, pełnego wrażeń wyjazdu.