Kilka słów po spotkaniu z KABARETEM MORALNEGO NIEPOKOJU

Salwy śmiechu – zapewne efekt niezwykle udanej zabawy, oraz sala wypełniona po brzegi…tak podsumować można pierwsze spotkanie z Kabaretem Moralnego Niepokoju w Skawinie, które miało miejsce 13 maja br.

Galeria zdjęć z występu Kabaretu Moralnego Niepokoju w Skawinie

          Uważana za pechową 13-nastka, tym razem nie sprowadziła przysłowiowego fatum i 13 maja, we wtorek, wszystko odbyło się zgodnie z planem, choć wprawdzie z niewielkim poślizgiem czasowym… ale cóż – warto było czekać. Kabaret Moralnego Niepokoju przybył do nas w pełnej gotowości scenicznej, niestety – nie w pełnym składzie. Tego wieczoru nie zobaczyliśmy na deskach naszej sceny Roberta Górskiego. Mamy jednak nadzieję, że następnym razem nic nie powstrzyma Kabaretu przed pojawieniem się u nas całą „szczęśliwą siódemką”.

          
          Podczas występu mogliśmy obejrzeć najbardziej znane skecze, oraz, jak wielu miłośników kabaretu zauważyło, także nowe „numery”. Bezcelowe w tym momencie byłoby zdawanie relacji z zabawy – jeśli niestety ktoś nie zdołał dotrzeć tego wieczoru na występ, może żałować swej decyzji. Wspaniałą zabawę zagwarantowały prześmieszne teksty oraz zaraźliwy wprost śmiech Katarzyny Pakosińskiej…