Tak w skrócie moglibyśmy opisać wydarzenie, które miało miejsce w ubiegłą sobotę, 17 listopada 2007 roku. W skawińskim Kinie Piast, o godz. 19.00 w ramach pierwszych Zaduszek Jazzowych, gościliśmy artystów światowego formatu.
Artur Dutkiewicz i Jorgos Skolias zabrali nas w podróż niemalże sentymentalną. Za ich sprawą przenieśliśmy się głównie w magiczne lata 60-te, ale nie tylko. I tak mogliśmy usłyszeć min.: Where you’ve been gone, Litle wing, God has smiled on me, My funny Valentine. I wiele, wiele innych.
Przewodnikiem w naszej podróży był znawca i koneser jazzu, dziennikarz Radia Kraków Małopolska Antoni Krupa.
Czas upłynął błyskawicznie. A to za sprawą samego Jorgosa Skoliasa, który nie tylko porażał niezwykłą barwą głosu, ale także dzięki jego poczuciu humoru, na kanwie którego zbudował świetny kontakt z publicznością.
„To był niezapomniany koncert, chciałabym, aby takie koncerty odbywały się częściej” – to opinia jednej z uczestniczek koncertu. Rzeczywiście, po koncercie pozostał swego rodzaju niedosyt. Ale to dobrze, ponieważ już za rok będziemy mogli zaproponować kolejne Zaduszki Jazzowe i kolejne ambitne wyzwanie dla wszystkich, którym nie obca jest ambitna muzyka, bo taką niewątpliwie jest jazz.